środa, 30 kwietnia 2014

14 kwietnia 2014, w związku z realizacją projektu edukacyjnego poświęconego przebiegowi wyborów z czerwca 1989 na terenie Olsztyna, gościły u nas osoby bezpośrednio związane z tym wydarzeniem. Byli to: pan Zenon Złakowski - poeta i pisarz, poseł na Sejm kontraktowy wybrany z ramienia Komitetu Obywatelskiego oraz pan Piotr Grydź - jeden z organizatorów kampanii wyborczej Solidarności w Olsztynie w 1989 roku. Panowie w ramach swojego wystąpienia opowiedzieli o przebiegu tych wyborów, trudnościach związanych z ich organizacją oraz o znaczeniu upadku systemu komunistycznego w Polsce. Pan Zenon Złakowski opowiadał nam o ówczesnych realiach. Wspominał o przebiegu wyborów jak i o stosunku społeczeństwa do tamtej sytuacji. Wspomagał go pan Piotr Grydź, który miał bardzo duży udział w kampanii wyborczej, opowiadał w dużej mierze jak to się odbywało na olsztyńskim osiedlu dajtki. Mówił również o sytuacji na śląsku, ponieważ w tamtych czasach pracował w kopalni. Zachęcali młodzież do zaangażowania się w życie publiczne i na swoim przykładzie udowadniali, że dzięki wspólnej pracy i poświęceniu można dokonać rzeczy wielkich. Nasi goście na sam koniec odpowiadali na zadane przez nas pytania.



Spotkania możecie posłuchać poniżej.


pierwsza część spotkania
druga część spotkania
trzecia część spotkania
czwarta część spotkana

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Podczas wyborów „Solidarność” starała się nakierowywać społeczeństwo jak  mają głosować, gdyż władza celowo wymyśliła dość skomplikowany sposób zaznaczania nazwiska wybranego kandydata. Jeśli ktoś uważał, że żaden kandydat nie jest odpowiedni musiał skreślić wszystkie nazwiska, ponieważ gdyby tego nie zrobił oznaczałoby to, że głosuje na wszystkich podanych. Z kolei jeżeli wyborca chciał zagłosować na wybranego posła musiał zostawić jego nazwisko nieskreślone, a wszystkie inne odpowiednio wykreślić. „Solidarność” przygotowywała społeczeństwo do wyborów poprzez plakaty, które przedstawiały prawidłowy sposób głosowania. Dzięki temu „podstęp” władzy nie miał dużego wpływu na wyniki wyborów.


Dzięki uprzejmości Archiwum Państwowego w Olsztynie mieliśmy dostęp do informacji potrzebnych do zrealizowania projektu.  

http://www.olsztyn.ap.gov.pl/

 Zenon Złakowski



Urodził się 9 grudnia 1942r. 
Po ukończeniu studiów podjął pracę jako instruktor w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej, następnie był członkiem Klubu Literackiego przy Zarządzie Wojewódzkim Związku Młodzieży Socjalistycznej w Olsztynie. Współredagował pismo  „Przemiany”. 
Od 1981r był związany z NSZZ „ Solidarność”. W latach 1989-1991 był posłem do Sejmu, wybranym z ramienia Komitetu Obywatelskiego. W 1998-2002 z ramienia Akcji Wyborczej „Solidarność” zasiadał w olsztyńskiej radzie miasta, a w 2006 roku został członkiem rady nadzorczej Radia Olsztyn. W 2002 roku został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.   
Zenon Złakowski jest autorem wielu artykułów publicystycznych o tematyce literackiej i kulturalnej. Opublikował m.in. :
  • Podróż udziwniona (1979)
  • Boży gościniec (2003 )
  • Nim skończy się dzień ( 1982)
  • Głodni łask ( 1998)
  • Stało Się! (2013 )
  • W Olsztyńskiem bez przełomu ( 1992)
  •  „Solidarność” olsztyńska w latach 1980-1981. Próba zestawienia faktów (2000)
  • „Solidarność” olsztyńska w stanie wojennym i w latach następnych (1981-1989) (2001) 



Grażyna Langowska





(ur. 14 października 1946 we wsi Rzeszotary-Chwały, zm. 2 listopada 2009 w Olsztynie) – polska nauczycielka i polityk, posłanka na Sejm X i III kadencji.
Ukończyła w 1969 studia na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, uzyskując tytuł zawodowy magistra filologii polskiej.
W 1989 uzyskała mandat posłanki na Sejm kontraktowy. Została wybrana w okręgu Olsztyn jako kandydatka bezpartyjna z poparciem Komitetu Obywatelskiego "Solidarność". Zasiadała w Obywatelskim Klubie Parlamentarnym, pracowała w Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego oraz Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ochronie prawnej dziecka poczętego.


 Erwin Kruk




Polski pisarz i poeta, senator I kadencji (1989–1991).
W Olsztynie zamieszkał w 1966, podjął pracę w redakcji gazety „Głos Olsztyński”, przekształconej później w „Gazetę Olsztyńską”. Przez 13 lat pracował jako dziennikarz (od stażysty do starszego publicysty). Był redaktorem czasopisma „Przemiany”, wydawanego przez Klub Literacki ZMS. Od 1969 należał do Związku Literatów Polskich oraz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (do jego rozwiązania w 1981). W marcu 1980 zrezygnował z pracy w „Gazecie Olsztyńskiej”.
W 1980 wstąpił do „Solidarności”, był m.in. członkiem zarządu regionu. Współtworzył Mazurskie Zrzeszenie Kulturalne, które nie uzyskało zgody na rejestrację od ówczesnych władz. Współpracował z ogólnopolskimi czasopismami społeczno-kulturalnymi. W 1981 rozpoczął prace w miesięczniku „Meritum” (wydawanym w Warszawie). W okresie stanu wojennego utrzymywał się z pracy twórczej. W latach 1989–1991 był senatorem I kadencji z listy Komitetu Obywatelskiego z województwa olsztyńskiego. Później przeszedł do klubu parlamentarnego Unii Demokratycznej.




W 1989 opozycja silnie walczyła przeciwko obrad okrągłego stołu próbując namówić społeczeństwo na odwrócenie się przeciwko obradom. Sądzili, że wszystkie obietnice nie zostaną spełnione i ludzie się tylko zawiodą. Zależało im na przekonaniu ludzi co do swojego stanowiska z tej sprawi, dlatego też uzupełniali druczki pełne haseł będących kontrastem ku temu, co piszą lub mówią osoby należące do okrągłego stołu. Hasła typu „Nie daj się, wybierz sam” lub też „Nikt z naszego domu nie idzie na wybory” pokazywały absolutny sprzeciw.




środa, 23 kwietnia 2014

Plakaty wyborcze

Plakaty wyborcze opozycji w czasie przedwyborczym w roku 1989 miały zachęcić ludzi do oddawania głosów na Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą. Były one robione w jasnej kolorystyce. Dominowały na nich kolory takie jak biały, niebieski i czerwony. Hasła wyborcze były krótkie i łatwe do zapamiętania. Ich zadaniem było uświadomienie że ludzie nie powinni oddawać głosów za tłumem na Solidarność. Komunistom nie podobało się, że Solidarność ma większe poparcie od władzy dlatego zachęcali do głosowania na PZPR. Głosili, że bez koalicji nie będzie opozycji. Solidarność sprawia, że solidarność niszczy zgodę, prawo i porządek w państwie. Solidarność to jedna z wielu opozycji wiec nie trzeba oddawać na nią głosów. Jest szansa na życie w lepszym kraju, kiedy jest szansa trzeba ją wykorzystać i będzie lepiej. 









Hasło wyborcze "...ABY JUTRO BYŁY Z NAS DUMNE" i dzieci występujące na plakacie mają ze sobą ścisły związek. Słowo "jutro" jest zastosowane jako synonim "dzieci". 


3 czerwca 1989 w pamięci wielu Polaków zapisał się jako dzień wyjątkowy. Pełen haseł wyborczych, wrzawy oraz nieustannie rosnącego oczekiwania na wydarzenie, które mogło niewątpliwie zmienić ówczesną Polskę. Na ulicach, w parkach i zakładach pracy ciągle powtarzano takie słowa jak: ojczyzna, naród, zmiana.

W tym też dniu ukazały się dokumenty mające na celu zilustrowanie sytuacji i nastrojów panujących w dzień poprzedzający wybory. Jednym z tego typu dokumentów są artykuły „Gazety Olsztyńskiej” – jednego z narzędzi marionetkowego państwa. Kolejnymi dokumentami były teleksy przekazywane w sposób ściśle tajny i zaszyfrowany między najwyższymi organami władz?

Nasza praca w bibliotekach nad egzemplarzami „Gazety Olsztyńskiej” oraz w archiwum nad przekazywanymi przez władze państwowe teleksami, dała nam dwa skrajnie różne wyobrażenia sytuacji społeczno-politycznej w tym dniu. Z czego wynikały tak duże różnice?

Na pierwszej stronie regionalnej gazety widnieje artykuł „ Zgodność i Jedność” autorstwa Janusza Brylińskiego. Czytamy w nim o tym, że wybory powinny łączyć Polaków i być jedynie formalnością. (Wygraną dotychczasowych władz, które tak pieczołowicie przygotowywały się do tego przedsięwzięcia. Wnioskując z artykułu do wyborów podchodzono z dystansem i pewnego rodzaju rezerwą.

Jednak na podstawie odnalezionych przez naszą grupę teleksów dotarliśmy do skrajnie odmiennych informacji. Gorączkowo zdawano informacje z ostatnich przygotowań. Największa partia Polski Ludowej martwi się rosnącą propagandą ze strony przeciwników politycznych.

Po przeprowadzonych rozmowach z biorącymi niegdyś czynny udział w wyborach można stwierdzić, iż nastroje były zbliżone do tych, które tajnie opisywano w teleksach.

Z takiej postawy rządzących można wywnioskować, że wyborcy mieli wierzyć jedynie w silne, niezwyciężone państwo, które nie lęka się niedoskonałego przeciwnika. Jednak odnalezione przez nas dokumenty archiwalne zdradzają pełne zakłamania podejście do nadchodzących wyborów.


Wielu z nas nie akceptują mankamentów ówczesnej Rzeczpospolitej. Mimo to żyjemy w kraju wolnym, sprawiedliwym i niezakłamanym. W czasach Rzeczpospolitej Ludowej każdy obywatel mógł wiedzieć tylko to na co zezwalała władza.

poniedziałek, 10 marca 2014

Wybory czerwcowe zostały przeprowadzone w wyniku i na zasadach uzgodnionych w trakcie rozmów Okrągłego Stołu. W ich wyniku wybranych zostało 460 posłów na Sejm PRL oraz 100 senatorów do nowo utworzonego Senatu PRL. Mandaty poselskie w liczbie 161 (35%) zostały przeznaczone dla kandydatów bezpartyjnych, reszta należała do rządzącej „koalicji”, obejmującej PZPR i jej satelitów. Walka o te miejsca oraz o wszystkie mandaty senatorskie miała charakter otwarty lecz niecałkowicie demokratyczny, ponieważ ustalone było, że większość mandatów przypadnie koalicji. Wybory te zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem opozycji solidarnościowej zorganizowanej wokół Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. Kandydaci wspierani przez KO uzyskali wszystkie 161 mandaty przeznaczone dla bezpartyjnych, a także 99% miejsc w Senacie. W wyniku tych wyborów Polska stała się pierwszym państwem tzw. bloku wschodniego, w którym przedstawiciele opozycji demokratycznej uzyskali szanse na sprawowanie władzy.

Styczeń

W styczniu odbyła się konferencja prasowa, gdzie wystąpił Lech Wałęsa, który oświadczył, że jest gotowy na porozumienie, które by budowało Polskę. Na spotkaniu mówiono o odbytym posiedzeniu przygotowawczym do „okrągłego stołu”. Ustalono wówczas datę rozpoczęcia obrad.





Luty

Brak pluralizmu spowodował wyobcowanie władzy. Obrady „okrągłego stołu”, już w lutym były tematem nr 1. Relacjonowano je w radiu oraz w telewizji. Wojciech Jaruzelski skupiał się bardziej na dyskutowaniu niż na działaniu. Lech Wałęsa często komentował w prasie poczynania ówczesnej władzy. Jego ocena była jednak dość neutralna, ponieważ nie było wielkich kłopotów w państwie, jednakże nie odnotowano też zadowolenia ludności.